Oficjalnie dziennik Prawo i Gospodarka jest zawieszony. O kłopotach finansowych redakcji zaczęło być głośno gdy przestało ukazywać się Życie. Oba tytuły należały do Domu Wydawniczego Wolne Słowo, będącego własnością spółki 4media. Prezes 4media poinformował dziennikarzy, że PiG ma być od 2 stycznia wydawana przez inną spółkę.
Tym razem jednak o śmierci pisma zadecydował właściciel, a nie sami dziennikarze. Stało się tak po oświadczeniu pracowników redakcji, że jeżeli na ich konta nie wpłyną zaległe świadczenia, PiG podzieli los upadłego kilka dni wcześniej Życia. Pieniądze nie wpłynęły, a właściciel zamknął gazetę.
4media twierdzą jednak, że gazeta ma być wznowiona 2 stycznia, ale jego wydawcą ma być już nie DWWS, a inna spółka, w której 4Media ma mieć podobno mniejszościowy udział, a decydujące udziały ma mieć nowy inwestor. Jaki – to jest owiane tajemnicą. Podobno spółka ta miałaby wskrzesić również dziennik Życie.
Dziennikarze obu redakcji obawiają się, że coraz trudniej będzie im wyegzekwować zaległe pieniądze. Nowa spółka ma być wolna od zobowiązań DWWS. Jeżeli zatem ktoś będzie się domagał zapłaty za poświęcony gazetom czas i energię, będzie musiał pukać do drzwi bankruta.
Od środy w redakcji Prawa i Gospodarki nie działały telefony. Dziennikarze nie mieli również dostępu do serwisów agencji informacyjnych. Brakowało nawet podstawowych materiałów biurowych.
Tytuł Prawo i Gospodarka należy do 4Media od kwietnia. Wcześniej jego właścicielem był Infor, znany z wydawnictw prawniczo – gospodarczych. Infor pozbył się tytułu w ramach „porządkowania struktur”.
Przeczytaj również: