Chodzi o reklamę programu „Piłkarski Express”, który emituje podczas Mundialu telewizja publiczna. Reklama, w której wykorzystano głosy i nazwiska prezenterów TVP, pojawiała się na antenie Polskiego Radia, Radia Zet i RMF FM.
Według szefa KRRiT, emitując reklamę nadawcy radiowi naruszyli prawo, a dokładnie – rozporządzenie Rady z lipca 2000 r. Zgodnie z nim, w reklamie zakazane jest wykorzystywanie głosu lub wizerunku osób, które prowadzą audycje informacyjne, publicystyczne lub programy dla dzieci.
Braun nie ma jednak zastrzeżeń ani do prezenterów, ani do zleceniodawców reklamy, jej twórców czy producentów. „Za treści nadawane na antenie, także za reklamę pełną odpowiedzialność ponosi nadawca” – wyjaśniła rzeczniczka Rady Joanna Stempień.
„Odpowiedzialność za emisję ponosi nadawca. Do złamania prawa doszło bowiem na antenie radiowej. Dla nas partnerem do dyskusji jest tylko ten, kto emituje tego rodzaju reklamę. Interesuje nas ten, kto dopuścił do emisji tej reklamy” – podkreśliła.
W RMF FM kampania reklamowa z udziałem Orłosia i Schymalli skończyła się w środę. Także w środę z „przyczyn naturalnych” zniknęła reklama „Piłkarskiego Expressu” z anteny Polskiego Radia. Wezwanie Rady otrzymało w czwartek Radio Zet. „Mamy ustawowy termin na złożenie wyjaśnień i ustosunkowanie się do wezwania i termin ten wykorzystamy” – powiedział specjalista od public relations w tym radiu Krzysztof Kouyoumdyian.