Mediarun.com

Podsumowanie roku 2011: domy mediowe

Podsumowanie roku 2011: domy mediowe Podsumowanie roku 132364520812

Anna Sakowicz, partner, Invention, Mindshare Polska



Reklama

Wydarzenie:
W moim przekonaniu wydarzeniem roku są zmiany w układzie sił na rodzimym rynku mediowym. Po pierwsze – przejęcie Polkomtela przez Zygmunta Solorza-Żaka oraz zakup Motoroli przez Google. Widać, że dwaj giganci – lokalny i globalny – wzmacniają swoje portfolio w zakresie mobile.

W przypadku Polkomtela, rodzimy potentat mediowy od jakiegoś czasu konsekwentnie realizuje strategię budowy zintegrowanej oferty telefonia/internet/telewizja. Kluczowym elementem strategii grupy Zygmunta Solorza-Żaka jest rozwój ogólnopolskiej sieci LTE umożliwiającej szybki bezprzewodowy dostępu do internetu z prędkością transferu do 326 Mb/s, co również otwiera ciekawą przestrzeń dla reklamodawców.

W przypadku inwestycji globalnych to firma z Mountain View była jedyną z wielkiej trójki (Apple, Google i Microsoft), która nie posiadała zależnego od siebie producenta urządzeń. Dotychczas Google traktował poszczególnych producentów na równych zasadach – teraz będzie mógł w pełni samodzielnie decydować, jakie będą jego telefony wykorzystujące system Android. Przejęcie Motoroli przez Google daje mu również dostęp do ogromnego zbioru przeróżnych patentów technologicznych wykorzystywanych w urządzeniach mobilnych. Tak potężne asy w rękawie mogą posłużyć do odparcia wszelkich prawniczych ataków na mobilny system Google.

Zmiany dotyczą także układu sił na rynku internetowym. Po raz pierwszy na polskim rynku zdominowanym przez lokalnych graczy (gdzie giganci światowi tacy jak Microsoft czy Yahoo w ogóle się nie liczą) to trzy zagraniczne podmioty umocniły swoją pozycję. Mowa oczywiście o Facebooku, który przewyższył liczbą użytkowników rodzimą NK, stronie głównej YouTube, jako witrynie o największej oglądalności, a do tego wciąż niezachwianej pierwszej pozycji Google, zarówno jako najpopularniejszej witryny jak i wyszukiwarki, która nie ma liczących się konkurentów na polskim rynku. Warto zauważyć, iż wszystkie wspomniane witryny oferują m.in. efektywnościowy model rozliczeń za reklamę.

Niespodzianka:
Zaskakująca strategia stacji TVN, która rezygnując z Onet VOD – tworzy własną platformę VOD do dystrybucji kontentu. Jeszcze w wakacje 2011 roku mówiło się o tym, że  bardzo ważnym czynnikiem w potencjalnym przejęciu TVN przez korporacje medialne będzie działalność „poza telewizyjna” stacji. Aktywność na rynku internetowym, czyli Onet oraz w segmencie telekomunikacyjnym (platforma N) dla potencjalnego kupca oznaczałyby możliwość wejścia na nowe rynki. Z punktu widzenia wzrostu znaczenia ofert cross-mediowych i poszukiwania przez klientów synergii w mediach takie rozwiązanie też miałoby największy sens.

Drugą niespodzianką roku jest według mnie przejście niektórych wydawców prasy na całkowicie zamknięty model dystrybucji treści online. Na razie eksperymentuje tygodnik Przekrój. Większe tytuły nie podjęły ryzyka, licząc, że to przede wszystkim ruch gwarantuje im przychody z działalności online, a nie odpłatność za treści (oferują tylko odpłatność za część treści, które uważają za najbardziej wartościowe). Po dość udanym eksperymencie Murdocha rynek czekał na pierwszego odważnego i ten się pojawił. „Udany” debiut oznaczał w tym przypadku, według nieoficjalnych informacji, spadek ruchu na stronie o ok. 90%, ale jednocześnie wzrost dochodów ze sprzedaży kontentu online podobno nawet o 400%.

Rozczarowanie:
Google+ nie stał się (przynajmniej na razie) następcą Facebooka, nie widać także innej realnej alternatywy. Podobnie na rodzimym rynku „nie zażarły” platformy geolokalizacyjne i nadal są bardziej zabawką w rękach „early adopters”, niż realnym narzędziem marketingowym. Kolejnym rozczarowaniem jest zamknięcie Facebook Deals. Największy serwis społecznościowy świata postanowił wycofać się z zakupów grupowych zanim zdołał cokolwiek zawojować w Polsce.

Rafał Wachnik, media director w domu mediowym Starcom

Wydarzenie:
Jeśli chodzi o pojedyncze wydarzenia, które będą wpływać na obraz rynku mediów w najbliższych latach warto wskazać na sprzedaż akcji ITI koncernowi Vivendi oraz przejęcie Polkomtela przez Zygmunta Solorza. Po jednej stronie frontu (ITI/Vivendi) będziemy mieli konsolidacje treści premium (Canal+, TVN, TVN24), technologii premium (N) i abonentów premium (Cyfra+ i N) oraz największy polski portal (Onet). Po drugiej stronie w jednej ręce znajdzie się jedna z największych stacji (Polsat), największa pod względem liczby abonentów platforma cyfrowa (Cyfrowy Polsat), podobno najszybszy bezprzewodowy internet (LTE) oraz największy polski operator komórkowy. Wydaje się, że za obiema układankami stoi mocny pomysł biznesowy a bezpośrednia motywacja do zmian być może wynika z rozczarowań 2011 (patrz niżej).

Niespodzianka:
Nieustannie zadziwia mnie tempo zmian w świecie cyfrowym. Coś, co marketerzy odrzucają jako nieistotną nowinkę, po pół roku staje się standardem na rynku. To przecież historia SEM, social media, VOD, rich media, performance etc. Jeśli nie wierzycie, że 2012 będzie rokiem reklamy mobilnej nie zyskacie premii za zweryfikowanie tej tezy.

Rozczarowanie:
Performance stacji mainstreamowych przegrywających walkę o uwagę widza ze stacjami tematycznymi i interentem. TVP, Polsat i TVN ogląda coraz mniej osób zwłaszcza z młodszych kategorii wiekowych (tj. przed trzydziestką). Wzrost popularności multipleksów cyfrowych i wyłączenie nadajników analogowych w 2013 tylko wzmocni tę tendencje. Śmierć Hanki Mostowiak może być złym omenem dla kondycji TV.

Małgorzata Węgierek, managing director Arena Media

Wydarzenie:
Dla mnie najgorętszym wydarzeniem tego roku była najpierw informacja o sprzedaży Grupy TVN i ostatecznie negocjacje o „strategicznym partnerstwie” z Canal+.

Połączenie na pewno ułatwi Grupie TVN rozbudowywać ofertę premium dzięki współpracy w obszarze produkcji atrakcyjnego, rozrywkowego programmingu. Dla mnie to jednak koniec pewnej epoki. Pamiętam launch TVN w Polsce i rozwój poszczególnych produktów Grupy. To kawał historii polskiej sceny mediowej, który zawsze kojarzyć mi się będzie z Mariuszem Walterem i Janem Wejchertem, prawdziwymi gospodarzami tej firmy.

Niespodzianka:
Niespodzianką jest zmiana lidera w segmencie tygodników opinii. Do niedawna panowała opinia, że w tym segmencie nie ma już miejsca na nowe tytuły, a miejsce się znalazło i to najlepsze. Mowa o Uważam Rze, który utrzymał we wrześniu pozycję lidera sprzedaży wśród tygodników opinii (141 433 egz).

Pytanie jak długo utrzymają ten wynik – czy i jakie plany inwestycyjne w związku z tym tytułem ma Hajdarowicz, czy tytuł będzie się dalej rozwijał, czy wzrost z jesieni tego roku miał związek tylko z gorączką przedwyborczą? Spodziewam się odpowiedzi około marca.

Rozczarowanie:
Rozczarowuje mnie ciągłe trwonienie potencjału przez TVP i brak widoków na poprawę. W tym roku TVP odnotowuje największy spadek oglądalności. Bezustannie zmieniają się managerowie i widać, że nie ma tam pomysłu na profesjonalną „kadrę” we wszystkich obszarach działalności.

Taki brak stabilności po stronie największego gracza na rynku budzi niepokój wśród reklamodawców, domów mediowych, a także i widzów, choć na pewno cieszy konkurencję.

Agnieszka Tomczyk, dyrektor zarządzająca domu mediowego Mastermind

Wydarzenie:
Nie sądzę, żeby w mijającym roku wydarzyło się coś, co będzie miało rewolucyjny, albo bardzo istotny wpływ na rynek.

Nastąpiło jednak kilka istotnych zmian w strukturach koncernów mediowych, co z całą pewnością będzie miało znaczący wpływ na oferty. Mam tu na myśli zakup Polkomtela przez Zbigniewa Solorza, a także zakup Presspubliki przez Grzegorza Hajdarowicza, wystawienie TVN na sprzedaż i odejście Łukasza Wejcherta z Onetu. Beneficjentem zmian właścicielskich w grupie ITI będzie przede wszystkim TVN, który zyska dostęp do atrakcyjnego kontentu Vivendi. Niestety nie skorzysta już na tym Onet, gdyż zmiany właścicielskie oznaczają koniec synergii z Grupą TVN przy negocjacjach z reklamodawcami.

Niespodzianka:  
Moim zdaniem zdecydowanie największym zaskoczeniem jest ogromny sukces Uważam Rze. Zaskoczenie jest tym większe, że sam wydawca prognozował nakład na poziomie 50 tys. egzemplarzy i raczej nikt z branży nie wierzył, że uda się go utrzymać, a co dopiero poprawić wyniki sprzedaży pierwszych numerów.

Drugą niespodzianką na rynku wydawniczym jest dwutygodnik Flesz. Gwiazdy & Styl. Oczywiście na pełną ocenę pozycji magazynu trzeba zaczekać do końca kampanii reklamowej, niemniej jednak nawet jeśli uwzględnimy wsparcie reklamy, osiągnięcie  sprzedaży na poziomie 500 tyś. egzemplarzy jest ogromnym sukcesem.

Sukcesy obu tych tytułów pokazują, że mimo zmniejszającej się konsumpcji prasy, jest jeszcze miejsce na pozycje o wyrazistych profilach.

Rozczarowanie:
Wykorzystanie iPada przez wydawców. Na początku roku mówiło się, że wydania iPadowe będą ratunkiem dla wydawców w obliczu spadających wpływów z reklamy w wydaniach papierowych. Niestety okazało się, że wersje tabletowe są jedynie dowodem na otwarcie wydawnictw na nowe trendy.

Warto przypomnieć, że mimo dynamicznie rozwijającego się rynku tabletów mamy w Polsce jedynie ok. 50-60 tys. iPadów, a użytkownicy, wbrew pozorom, nie wykorzystują ich do czytania prasy. Dane od wydawców mówią, że Newsweek ma ok. 1200 pobrań tygodniowo, a Polityka 1700. Jeszcze gorzej wygląda to w przypadku, gdy trzeba płacić za e-wydanie. Darmowa wersja Rzeczpospolitej miała tysiąc pobrań dziennie, ale po wprowadzeniu płatności odnotowała już tylko czterysta pobrań. Biorąc pod uwagę, że średnia sprzedaż Rzeczpospolitej jest na poziomie stu tysięcy, rynek wydań iPadowych w zasadzie w Polsce nie istnieje. 
Niewątpliwie sytuacja ta będzie się zmieniać w najbliższych latach, jednak, że nie aż tak szybko jak sądzono na początku tego roku.

Radosław Dudek, client service director MediaVest

Wydarzenie:
Spektakularnych wydarzeń nie było zbyt wiele. Na pewno na uwagę zasługuje przejęcia Polkomtela przez Zygmunta Solorza. Po polączeniu z dotychczasowymi aktywami właściciela Polsatu może się pojawić na rynku nowa ciekawa oferta zarówno dla użytkowników jak i właścicieli mediów (nowy/stary reklamodawca). A może przetarg?

Niespodzianka:
Niewątpliwie niespodzianką roku jest odejście Zbyszka Badziaka ze stanowiska dyrektora Biura Reklamy TVP. Porównałbym to do odejścia z GPW Wiesława Rozłuckiego w 2006 roku lub zakończenia kariery piłkarskiej przez Ronaldo.

Rozczarowanie:
Rozczarowany a właściwie zmartwiony jestem ilością tytułów prasowych z kategorii „mydło i powidło”. Ciągle zadaję sobie pytanie: czy nie ma w życiu ciekawszego zajęcia niż czytanie co zjadła Doda na imprezie X? Co gorsza pierwsze strony głównych portali zbliżają się niebezpiecznie w tym kierunku.

Lucyna Koba, dyrektor strategiczna domu mediowego PanMedia Western:

Wydarzenie:
Największym wydarzeniem minionego roku była dla mnie transakcja sprzedaży Plusa. Biorąc pod uwagę, że stworzenie medialno-telekomunikacyjnego imperium było marzeniem Zygmunta Solorza – o czym wielokrotnie publicznie mówił – może to znacznie przyśpieszyć rozwój nowoczesnej telewizji: z kontentem na żądanie dostępnym via internet.

Kolejne ważne wydarzenia są przede wszystkim symboliczne i pewnie w krótkim okresie czasu okaże się w jaki sposób wpłyną na rynek mediów. Mam tu na myśli sprzedaż Pressbubliki i zmianę na stanowisku dyrektora handlowego TVP.

Niespodzianka:
Wiele niespodzianek w tym roku nie było, ale mogę tu chyba wymienić hucznie zapowiadaną sprzedaż TVN, która ostatecznie dokonała się opcyjnie, z odroczeniem, etapowo…

Natomiast zdecydowanie pozytywną niespodzianką stała się zaskakująco wysoka sprzedaż tygodnika Uważam Rze. Chyba mało kto spodziewał się takiego sukcesu sprzedażowego w dobie internetu i prasy on-line. Oznacza to, że słowo drukowane nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa, ale warunkiem sukcesu jest zidentyfikowanie prawdziwych insightów czytelników.

Rozczarowanie:
Największym rozczarowaniem tego roku są dla mnie spadające udziały oglądalności obydwu kanałów TVP. Nawet miesiące off-peakowe, które tradycyjnie należały do TVP w tym roku nie przyniosły tej stacji liderskiego miejsca w komercyjnych grupach. Ujednolicenie badań telemetrycznych w przyszłym roku zapewne jeszcze bardziej skomplikuje sytuację tej stacji.

Tomasz Chojnecki, managing director Carat Polska

Wydarzenie:
Po pierwsze – przejęcie Polkomtela przez Zygmunta Solorz-Żaka.

Po drugie zaś, porozumienie o partnerstwie pomiędzy Vivendi i ITI, czego pierwszym efektem będzie połączenie dwóch platform telewizji cyfrowej, Cyfra+ i N.

Za sukces uznać należy również przejście TVP na pomiar Nielsena.

Niespodzianka:
Za niespodziankę uzałbym wspomniane już jedno z najważniejszych wydarzeń mijającego roku – zapowiedziane połączenie dwóch platform telewizji cyfrowej, które łącznie zbliżą się pod względem liczby abonentów do lidera rynku, Cyfrowego Polsatu.

Rozczarowanie:
Rozczarowanie, czy też porażka roku, to w mojej opinii upadek CR Media.

Exit mobile version