Mediarun.com

Spokojnie to tylko pomyłka

Z pewnością najlepszą transmisją była ta z zeszłego roku. Trudno się temu dziwić, w końcu honorowego Oscara dostał wtedy nasz rodzimy reżyser – Andrzej Wajda. Cały wieczór prowadził z doskonałym zapałem Wojciech Pszoniak. Efekt był wspaniały.

W tym roku, zamiast iść do przodu, TVP cofnęła się o co najmniej krok do tyłu. Trzy osoby komentujące rozdanie Oscarów w studiu, z czego jedynie jedna – łysawy krytyk filmowy – kompetentna.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

HEALTH & BEAUTY DIGITAL & MARKETING TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

16 KWIETNIA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Pozostali nieustannie wykładali się na fundamentalnych dla miłośnika kina wiadomościach. W pewnym momencie panowie z trudem wysnuli, że „tym, który grał Supermana” jest Christopher Reeve – niestety przekręcili jego nazwisko, bo z odbiornika wyleciało coś na kształt „Reeves”.

Znów pozostaje kwestia przyrównania rangi wydarzenia do liczby zatrudnianych przez TVP pracowników. Oba wskaźniki są wielkie, niestety w przypadku publicznej telewizji nie idzie to w parze z jakością.

Hiszpańska Canal+ zorganizowała na tę okazję np. specjalne studio, które nie znajdowało się bynajmniej w Madrycie, lecz w Los Angeles – w samym sercu wydarzenia.

Zastanawiająca jest też funkcja korespondenta TVP w Stanach Zjednoczonych. Powinien on być obecny tam, gdzie się „coś” dzieje. To „coś” miało miejsce, jak co roku, w Hollywood. Ponieważ data ceremonii od dawna była znana nie byłoby chyba problemem przygotowanie relacji na żywo?

Nasz rodzimy moloch powinien mimo wszystko bardziej liczyć się z widzami i zamiast – jak to określił jeden z widzów – „buraków”, zaserwować nam porządny i urozmaicony posiłek. W końcu abonament jest obowiązkowy a Oscary tylko raz w roku…

Exit mobile version