w cenie 29 złotych. Transakcją zainteresowała się prokuratura.
Dziennik pisze, że drukowanie i dystrybucja manifestu ideowego Hitlera są w Polsce niedopuszczalne, bo nasz wymiar sprawiedliwości traktuje sprzedaż książki jako propagowanie ustroju totalitarnego. Grozi za to kara więzienia do dwóch lat.
Właściciel księgarni internetowej uważa, że sprzedaż książki nie jest propagowaniem nazizmu. Jego zdaniem upowszechnianiem tej doktryny jest raczej zakaz publikacji i sprzedaży „Mein Kampf”, który skazuje potencjalnych czytelników na konieczność sięgania po oryginalny tekst książki Hitlera bez właściwego komentarza historycznego, podkreślającego, czym w istocie jest ta pozycja.
Na stronie www księgarni jej właściciel umieścił informację: „Zamawiając dziełko Adolfa Hitlera – które jest zbyt płytkie, by można było przypisać mu propagowanie jakiejkolwiek ideologii – popierać będą Państwo prawo do wolności słowa oraz prawdy historycznej”.