Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas

Branża modowa a media społecznościowe

Google przeformułował tradycyjny model obrazujący, w jaki sposób dokonujemy zakupów. Między kontaktem z reklamą a spotkaniem z produktem w sklepie i ewentualnym wyłożeniem na niego pieniędzy, pojawił się nowy etap. Jest to czas, w którym przeglądamy recenzje, opinie i filmiki o danym produkcie, korzystamy z porównywarek cenowych i pytamy o daną rzecz w mediach społecznościowych.

 

Publikacja Google pochodzi z 2011 roku – na Zachodzie jej efektem jest włączenie powyższych aktywności do działalności marketingowych firm z różnych branż, również modowej. A jak po tych trzech latach wygląda to w Polsce.



Reklama

Blogerki nie są złem koniecznym

Tworzenie internetowych butików i ich w pełni funkcjonalnych wersji mobilnych oraz prowadzenie ciekawych profili na Facebooku to już standard w branży modowej w Polsce. Nawet marki handlujące wyłączenie poza siecią zrozumiały, że nie mogą pozwolić sobie na rezygnowanie z aktywności w Internecie. Coraz częściej zaprasza się blogerki modowe do tworzenia kampanii i testowania produktów. To otwarcie się na opinie konsumentów i angażowanie ich we współtworzenie i promowanie produktów jest chyba największym wyzwaniem dla branży. Trudno jej się pogodzić z tym, że pracę zespołu tworzącego nowe projekty dla światowych marek oceniają nieraz bardzo młodzi ludzie bez żadnego doświadczenia po stronie produkcji.

Przekonanie, że blogerki na pokazach nie są złem koniecznym płynie do nas z Zachodu. Christoph Luetke Schelhowe, Regional Manager marki Zalando, zwraca uwagę: „Obecnie podstawową kwestią nie jest to, czy używać social media, ale jak ich użyć z korzyścią dla klienta. […] Media społecznościowe są ważnym elementem naszego marketing mix, używanym do komunikacji z klientami. Nowe kanały, jak Facebook czy blogi oferują innowacyjne podejście do zarządzania relacjami z klientem, targetowania i marketingu interaktywnego”.

Geolokalizacja

Na polskim rynku modowym wciąż niewykorzystane pozostają narzędzia związane z geolokalizacją. A to właśnie na tę technologię postawili twórcy działającej w USA i modowych stolicach Europy aplikacji Snapette. Dzięki funkcji geolokalizacji miliony użytkowników dowiadują się, jakie ubrania, buty czy torebki polecane przez znajomych mogą w danej chwili kupić w pobliskich sklepach, butikach czy galeriach handlowych. Ich adresy znajdziemy na stronie Snapette.

Inną popularną aplikacją modową, bazującą na geolokalizacji, jest Style Traveler. Dzięki mapom, przewodnikom oraz wielu stylowym poradom nawet będąc w zupełnie obcym mieście odnajdziemy adresy, pod które warto się udać na zakupy. Możliwość utrzymywania kontaktu z innymi użytkownikami oraz recenzentami, sprawia, że aplikacja niesie ze sobą również aspekt społecznościowy i być może to czyni ją tak popularną. Tutaj ściągniemy ją za darmo na nasz smartfon.

W XXI wieku media społecznościowe zapewniają nam stały kontakt ze znajomymi. Dlatego nic nie wpływa na nas bardziej niż internetowe rekomendacje, oceny i recenzje. Marki modowe muszą zaakceptować ten fakt i zrozumieć, że zakupy nie są już kwestią potrzeby, ale dostarczania emocji i wrażeń zgodnych z oczekiwaniami konsumentów. Konsumentów, których wybory często dyktowane są tym, czym w sieci podzielą się ich znajomi lub blogerzy.

 

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Previous Post

Nowa dyrektor zarządzająca w Whites

Next Post

Nowi dyrektorzy w RTB House



Reklama
Exit mobile version