O krótki komentarz poprosiliśmy specjalistów z agencji K2 i GoldenSubmarine.
Maciej Lipiec, user experience director K2
Rozwiązanie to wydaje się bardziej korzystne – więcej miejsca na stronie można przeznaczyć na informacje, strona stała się bardziej przejrzysta. Bardziej wyeksponowana została też wyszukiwarka w nagłówku strony – pytanie tylko czy użytkownicy rzeczywiście przeszukują sieć korzystając ze strony portalu, a nie z Google? (domyślnym zakresem wyszukiwania jest „Internet”).
Zastanawiająca jest kolejność linków w menu górnym (pierwszą pozycją jest „Dla dzieci”), jednak z pewnością taka hierarchia wynika ze strategii portalu i popularności różnych treści. Bardzo chętnie przeczytałbym case-study z tego redesignu – jeśli WP uchyliłaby rąbka tajemnicy i zechciała przedstawić przesłanki stojące za różnymi decyzjami projektowymi.
W głównym obszarze treści wersji beta pojawia się teraz więcej zdjęć, strona stała się bardziej wizualna, główny rotator jest większy. Widać postępującą taboidyzację portalu – najważniejsze treści to celebryci, kryminały, seks, galerie zdjęć. Wiadomości jeszcze mocniej zostały zepchnięte na drugi plan. Budowa strony jest modułowa – mam jednak wrażenie, że ułożenie bloków jest trochę chaotyczne (centralny boks nosi nazwę „Zobacz także”). Trudno mi zbudować sobie mentalną mapę tego, czego powinienem szukać w którym obszarze strony. Przy takiej konstukcji serwisu WP może jednak bez problemu eksperymentować z mniejszymi zmianami układu i dopracowywać go stopniowo.
Podsumowując – zmiany są pozytywne, ale też nie wprowadzają żadnej nowej jakości i niczym szczególnym nie zaskakują.
Cezary Różański, analityk, dział badań i analiz GoldenSubmarine
Duże znaczenie dla przejrzystości strony głównej miała rezygnacja z pionowego menu. Razem z nim zniknęły umieszczone tam ikony, więc serwis zyskał również zdecydowanie „poważniejszy” wygląd. Strona jest przejrzysta do momentu, w którym dotrzemy do sekcji „społeczności”.
Z punktu widzenia przyjazności dla użytkownika, dobrze byłoby, gdyby w tym miejscu się skończyła. W zasadzie wszystko, co znalazło się poniżej, przypomina garść ulotek reklamowych wyciągniętych ze skrzynki pocztowej. W końcowej sekcji odnajdujemy m.in. fragment z treściami z serwisu „Do celu” oraz wyszukiwarką miejsc. Nazwa „Do celu” + wyszukiwarka, w której do wypełnienia mamy pola „co” oraz „gdzie”, jasno nakierowują na to, z czym mamy do czynienia. Za to zestawienie tych dwóch elementów z linkami „Sprawdź, jak wygląda sypialnia Pudziana” czy „Zobacz, jak mieszka Ola Kwaśniewska” – dziwi.
Według mnie, nie do końca uzasadnione treści znajdują się także w bardziej eksponowanych miejscach, jak np. „Wiadomości”, gdzie znajdujemy link do zdjęć z bitwy o Stalingrad.
Jest zatem o wiele lepiej niż było, ale nie można powiedzieć, że swoim ruchem WP.pl w jakikolwiek sposób wyprzedziła konkurencję.