Mediarun.com

Fabryka Avonu w Garwolinie wznowiła działalność

Fabryka Avonu w Garwolinie wznowiła działalność i 10432 big

 – poinformowała w czwartek Iwona Gniedziejko-Płuciennik z działu public relations Avon Polska.

 

Na początku tygodnia kilkudziesięciu pracowników fabryki źle się poczuło i trafiło na krótką obserwację do szpitala. Przyczyn złego stanu zdrowia pracowników nie udało się ustalić. Według Gniedziejko-Płuciennik, żaden z pracowników nie był hospitalizowany ani nie jest obecnie na zwolnieniu lekarskim.  Dodała, że decyzję o wznowieniu działania fabryki firma Avon Polska podjęła po przeprowadzeniu dokładnych analiz oraz badań, które potwierdziły, że zakład jest bezpieczny.

 

Otwarciu fabryki nie były także przeciwne lokalne władze, straż pożarna, policja, specjaliści z Sanepidu i Państwowej Inspekcji Pracy oraz konsultanci z międzynarodowej firmy zajmującej się środowiskiem, bezpieczeństwem i higieną pracy – Environ, którzy kontrolowali bezpieczeństwo w fabryce.

 

Pierwsi poszkodowani pracownicy fabryki zgłosili się do szpitala w Garwolinie w nocy z soboty na niedzielę. Zostali poddani badaniom toksykologicznym, które nie wykazały obecności w ich organizmach substancji toksycznych. Po kilkunastu godzinach objawy (m.in. drętwienie rąk i zawroty głowy, zmiany skórne) ustąpiły, a pracownicy zostali zwolnieni ze szpitala.

 

Kolejni pracownicy fabryki trafili do szpitala we wtorek w nocy i rano. W sumie wszystkich poszkodowanych było 33.

 

Zarówno Avon Polska, jak i władze Garwolina oraz tamtejszastraż pożarna zleciły różnym firmom badania, które mają wskazaćprzyczynę zatrucia. Według firmy Avon, żadne badania nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną złego stanu zdrowia pracowników.
Exit mobile version