Nadeszła era Big Data. Słychać już od tym od jakiegoś czasu, choć nie każdy do końca wie, co to dokładnie oznacza. Określenie Big Data odnosi się do zbioru informacji zbyt złożonych, by przetworzyć je za pomocą tradycyjnych aplikacji. Badania przeprowadzone przez CSC szacują, że roczna produkcja danych wzrośnie nawet o 4,300 procent.
Rezultatem zwiększającej się ilości danych w sieci, jest cały nowy przemysł utworzony wokół technologii mających na celu przetrzymywanie, sortowanie i wyświetlanie danych. Choć w Polsce nie jest to jeszcze tak popularne, w Stanach powstaję coraz więcej firm, które pomagają przedsiębiorstwom zarządzać danymi za pomocą urządzenia takich jak np. Hadoop. Inne, doradzają jak przeglądać i interpretować zgromadzone informacje.
Zjawisko Big Data i możliwości płynące z umiejętności prawidłowego interpretowania informacji ma okazję zmienić sposób myślenia i działania w marketingu. Najpierw z Big Data z pewnością zaczną korzystać wielkie przedsiębiorstwa, jednak może się okazać, że to rynek małych i średnich przedsiębiorstw będzie mógł najwięcej zyskać na analizie danych. Dzięki Marketingowe wydatki staną się znacznie bardziej precyzyjne dzięki wykorzystaniu spostrzeżeń dostarczanych przez Big Data. Skuteczniej będzie można zaplanować również target i strategię marketingową. Nowe informacje pomogą utrzymać dotychczasowych klientów i pozwolą zdobyć nowych. Innymi słowy, Big Data pozwoli na prognozowanie sprzedaży.
Nie każdy będzie potrafił w krótkim czasie wdrożyć się w nową specyfikę pracy, ale im szybciej to zrobisz, tym lepiej. Big Data zapewnia wiedzę, a co za tym idzie, również władzę i zyski.