– Do Dworu Artusa na zaproszenie toruńskich samorządowców nie przybyli parlamentarzyści SLD, reprezentant PSL i dwóch z trzech posłów Samoobrony. Wśród omawianych problemów poruszono sprawę oddziału TVP3 w Toruniu. Parlamentarzyści zaproponowali wystosowanie przez samorząd listu do prezesa TVP, pod którym się podpiszą. Zbigniew Girzyński, poseł PiS, uznał sprawę oddziału za bydgoski policzek dla Torunia. – piszą „Nowości”
– Wykorzystamy każdy pomysł. Wsparcie parlamentarzystów będzie pomocne – mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik prezydenta Torunia,
– Parlamentarzyści chcą regularnie spotykać się z samorządowcami, nie tylko z Torunia, by w Sejmie i Senacie niezależnie od przynależności partyjnej popierać regionalne inicjatywy. Podkreślano konieczność wykorzystania faktu, że Toruń, oprócz Warszawy; jest miastem gdzie najczęściej spotkać można czionków rządu. Była to aluzja do rządowych wizyt w mediach ojca Tadeusza Rydzyka. – czytamy w dzienniku