Od rozpoczęcia transmisji z Piłkarskich Mistrzostw Europy w serwisach sportowych TVN zabrakło filmowych skrótów z najważniejszych sytuacji meczów. Zwykle powtórki najciekawszych fragmentów emitowane były z podpisem ‘Zdjęcia dzięki uprzejmości TVP’. Czy uprzejmość nadawcy publicznego skończyła się? Wygląda na to, że TVN coraz silniej stara się zainwestować w sport. Przed paroma miesiącami zapowiadano, że w 2006 roku możliwy jest start futbolowego kanału grupy ITI. Wydaje się, że plany te zaczynają stopniowo wchodzić w życie. Stacja Waltera próbuje udowodnić, że potrafiła przełamać nie tylko informacyjną pozycję TVP. Nawet Polsat pomimo rywalizacji z TVN na rynku reklamy, udostępnia mu fragmenty najważniejszych transmisji sportowych. Czy TVP boi się silnej konkurencji ze strony TVN?
– Ostatniego meczu telewizja państwowa nie pokazała jutrzejszy pokaże TVN, czy pokaże także mecz z Realem? Bardzo Możliwe. – powiedziała we wczorajszych Faktach Renata Kijowska. Parę dni temu jeszcze optymistycznie nastawiony do negocjacji z TVP prezes SportFive był niemal pewien, że mecz wyemituje TVP. Wczoraj wtórował Kijowskiej i zapewnił widzów o bardzo dobrej współpracy z TVN. Zaskoczenia nie kryje prezes Wisły Kraków, Tadeusz Czerwiński.
TVP nie pokazała eliminacji Ligi Mistrzów z udziałem Wisły Kraków. Poszło o pieniądze oraz umowę, którą podpisano ze SportFive jeszcze za prezesury Roberta Kwiatkowskiego. Nowy zarząd TVP twierdzi, że umowa ta nie obowiązuje. SportFive próbował przedłużyć umowę. Zwrócił się jednak do niewłaściwych osób – Janusza Basałaja i Zygmunta Lankiewicza z zarządu redakcji sportowej TVP. Kodeks spółek handlowych wymaga jednak podpisu członka zarządu, bez którego umowa jest nieważna. Pomimo wielu dni negocjacji, nie udało się dojść do porozumienia w sprawie emisji meczu. W konsekwencji Wisła-WIT Georgia będzie transmitowane przez TVN. Początek transmisji o 20:05 a sędziowski gwizdek zabrzmi 10 minut później. Kiedy usłyszymy gwizdek kończący mecz TVP z TVN?
Stacja Waltera, podobnie jak niedawno Wisła Kraków była jedną z mniej liczących się drużyn w tych rozgrywkach. Całkiem możliwe, że podobieństwo do Wisły Kraków będzie na tyle duże, że w ciągu dwóch lat na rynku transmisji sportowych to właśnie TVN będzie czołową drużyną. Ułatwi mu to na pewno przejęcie klubu Legii. Wisła Kraków jeszcze parę lat temu też znajdowała się w sferze zainteresowań nadawcy.