I tym samym rok, jak „Nowości’ ruszyły z akcją zbierania podpisów pod listem do prezesa. Kilka tysięcy podpisanych pod nim osób domagało się uruchomienia redakcji. Zadna sprawa w ostatnich latach w Toruniu nie wywołała tak wielkiej, spontanicznej reakcji u mieszkańców Torunia.
– Oprócz listu „Nowości, do prezesa Dworaka dotarły też pisma wielu środowisk, stowarzyszeń. Korespondencję prowadzili posłowie. Ijak zostali potraktowani? Na pewno nieprofesjonalnie. Na przestrzeni ostatnich miesięcy nieraz można było odnieść wrażenie, że oczekiwania torunian są lekceważone. Tak było choćby z programem „Zbliżenia toruńskie”. Mial zapewnić większą obecność Torunia na antenie regionalnej TVP, a zebrał fatalne recenzje. Wiadomo, że redakcji nie uruchamia się z dnia na dzień. Ale pustych obietnic, niedotrzymanych terminów, było w tej sprawie za dużo. Teraz poj awia się kolejna data. Ponoć jest szansa, że redakcja ruszy 1 sierpnia. Obym się mile rozczarował. Nauczony doświadczeniem ostatnich miesięcy jednak wątpię, czy termin zostanie dotrzymany. Przeszkodą może być choćby to, że ulica Kopernika, przy której ma się mieścić redakcja jest rozkopana. Ajeszcze zakończenie robót się przedłuża. Czy więc nie usłyszymy zaraz, że w tej sytuacji trudno się wprowadzać ze sprzętem telewizyjnym? – donosi dziennik „Nowości”.