„Automatycznie wygrywał przetarg, o ile w ciągu dziesięciu dni zadeklarował takie same warunki, jak propozycja uznana przez PZPN za najkorzystniejszą” – czytamy w komunikacie UOKiK. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, prezes Urzędu może nakazać zaniechanie kwestionowanej praktyki, a na uczestników porozumienia nałożyć kary finansowe sięgające 10 proc. ich ubiegłorocznego przychodu.