– Z przykrością stwierdzam, że negocjacje z Don King Production utknęły w martwym punkcie. Każdy dzień, każda godzina coraz bardziej zbliżają mnie do smutnej refleksji, że żadna telewizja w Polsce nie pokaże pojedynku Polaka o najbardziej prestiżowy tytuł w zawodowym boksie – powiedział Super Expressowi Robert Wichrowski, odpowiadający za sport w grupie ITI, głównym właścicielu TVN.
– Tym razem Don King zażądał 200 tysięcy dolarów i przez miesiąc negocjacji nie spuścił nawet centa z tej ceny. A z naszych wyliczeń wynika, że rynkowa wartość tej walki jest o połowę niższa. Zresztą podobne były rachuby Polsatu i TVP. My jesteśmy telewizją komercyjną. Nie możemy zapłacić 200 tysięcy dolarów. Przy takiej cenie nie ma najmniejszej szansy na zarobek – doodał Wichrowski
– Do walki Gołoty z Ruizem pozostało tak mało czasu, że właściwie nie można jej już odpowiednio wypromować. Z rynkowego punktu widzenia na tym pojedynku nie można już zarobić. Chyba że King zdecyduje się na ofertę last minute. W mojej ocenie może ona się zamykać w granicach 50-100 tysięcy dolarów i spadać im bliżej do wydarzenia. – stwierdził na łamach Super Expressu Marian Kmita, szef sportu w Polsacie.