Dziennik informuje, że szefowie stacji zadecydowali, że kontrowersyjna audycja wróci na antenę z dotychczasowymi prowadzącymi i w niezmienionej formule. – Zapewniam, że nikt nie będzie ich cenzurować. Mamy jednak nadzieję, że teraz sami będą wiedzieć, kiedy wyhamować – powiedział Zbigniew Benbenek, szef holdingu Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe, do którego należy sieć Eska Rock.
W ubiegły czwartek w swoim porannym programie dziennikarze odegrali scenkę, w której gdy Wojewódzki mówił po polsku „Lech Kaczyński”, a Figurski (grając tłumaczącego na angielski) powiedział „Small, retarded, stupid man called the president of Poland Lech Kaczyński” (mały, niedorozwinięty, głupi człowiek nazywany prezydentem Polski, Lechem Kaczyńskim).
Dziennik przypomina, że sprawą zajęła się również warszawska prokuratura, która bada, czy nie doszło do znieważenia głowy państwa, za co grozi za to do trzech lat więzienia.