– Poświęcamy numer zwierzętom, bowiem miasto się zmienia – betonowe klatki na złośliwych ludzi przekształcają się w coraz milszą urbanisztyczną wioskę. Pojawiają się lokale przyjazne psom i zamieszkują z nami coraz dziwniejsze stworzenia, które potrafią się dostosować do stylu życia każdego niemalże mieszczucha. W towarzystwie zwierząt stajemy się cieplejsi, opiekuńczy i robimy bardzo głupie miny. I to jest potrzebne – mówi Zuzanna Ziomecka, redaktor naczelna.
Z uwagi na tematykę numeru, na okładce Aktivista obok modelki zobaczyć można urodziwą sukę rasy bullterrier. Jak wynika z doniesień dziennikarzy, psy tej rasy są uwielbiane przez artystów i grafików za swój niezwykły wygląd i filozoficzne usposobienie.
W tym sierpniowym wydaniu czytelnicy zobaczą jakie niezwykłe zwierzęta – od żab do wiewórko-chomików – towarzyszą mieszczuchom w ich życiu codziennym. Warszawskie wydanie zawiera również przewodnik po stołecznych knajpach gościnnych dla psów.
Poza tematem numeru, przeczytać można felieton Tomka Żyzka – znawcy festiwali europejskich. Dla Aktivista Tomek pisze o tym, jak polskie wydarzenia „outdoorowe” wypadają na tle europejskich festiwali.