Do zdarzenia doszło w miniony piątek. Obydwaj politycy wraz z byłym szefem gabinetu politycznego Łapińskiego Waldemarem Deszczyńskim i konkubiną Naumana, Małgorzatą Kazubowską jedli obiad. Gdy pracownik Newsweeka zaczął im robić zdjęcia został – jak twierdzi – wulgarnie przez Naumana zwyzywany, a kiedy wyszedł z budynku napadło go dwóch mężczyzn, którzy wybiegli za nim z siedziby Sojuszu. Napastnicy zniszczyli mu cały sprzęt fotograficzny.
Wszystkie cztery osoby, które jadły obiad w restauracji zamieszane są w tak zwaną „aferę lekową”. Rzeczpospolita przed kilkunastoma dniami zarzuciła Deszczyńskiemu, że kiedy sprawował funkcję gabinetu politycznego ministra Łapińskiego żądał bardzo wysokiej łapówki od jednej z fim farmaceutycznych w zamian za umieszczenie jej produktu na liście leków refundowanych. Z kolei Naumanowi dziennik zarzuca, że jako szef funduszu podpisał wysoki kontrakt ze spółką, której szefem rady nadzorczej jest jego konkubina, a prezesem spółki Deszczyński.