W poniedziałek w „Gazecie Wyborczej” ukazało się płatne ogłoszenie Kamila Durczoka, dziennikarza „TVP” oraz Marcina Pawłowskiego z „Faktów” TVN. Miała to być odpowiedź na czerwcowy felieton Alicji Resich-Modlińskiej w Radiu Pin, w którym naczelna „Gali” obraziła tych dwóch chorych na nowotwór dziennikarzy.
„Czuję dysonans, kiedy prezenter prowadzący „Wiadomości” lub program gospodarczy nagle mówi, że zrzucił 30 kg lub że nie ma fryzury, bo z jakiejś przyczyny musiał zgolić. Niedawno 30 kg zrzuciła Dorota Warakomska, a włosy zrzucili Kamil Durczok i Marcin Pawłowski. Co do łysych, nie przeszkadzaliby mi na wizji tylko Kojak, Andrzej Mleczko i gen. Świerczewski” – taką wypowiedź Resich-Modlińskiej można było usłyszeć na antenie radia PIN.
Kamil Durczok i Marcin Pawłowski w swoim ogłoszeniu w „Gazecie Wyborczej” ubolewają nad tym, iż „narazili” Alicję Resich-Modlińską, Redaktor Naczelną Tygodnika „Gala” na nieprzyjemność – jak to wyraziła w swoim felietonie w Radiu PIN – oglądania w telewizji ich łysych głów.
„Na szczęście to co uraziło uczucia estetyczne Pani Redaktor zupełnie nie przeszkadzało naszym widzom, którzy wielokrotnie dawali wyraz temu, że rozumieją naszą trudną sytuacje i życzyli nam szybkiego powrotu do zdrowia. Nie przeszkadzało także tym chorym na nowotwór, którzy widząc nas na ekranie przypominali sobie, że mają prawo do normalnego życia. Pozostaje nam mieć nadzieje, że Pani Redaktor zawsze będzie miała taką sposobność”. – piszą dziennikarze.
Prezes Wydawnictwa G+J Polska Oliver Voigt zadeklarował, iż „osobiście rozumie żal, pana Kamila Durczoka i pana Marcina Pawłowskiego, który wyrazili poprzez zamieszczenie ogłoszenia w Gazecie Wyborczej.”
„Absolutnie zgadzam się ze stanowiskiem obu dziennikarzy i jest mi osobiście bardzo przykro z tego powodu. Uważam, że Alicja Resich-Modlińska popełniła błąd, ale wiem także, że wielokrotnie przepraszała i pana Kamila Durczoka i pana Marcina Pawłowskiego. Nie do mnie należy ocena, czy te przeprosiny powinny być przyjęte czy nie.” – brzmią słowa Prezesa G+J.
„Jak wiem Alicja Resich-Modlińska traktuje całą sytuację na tyle poważnie, że postanowiła zrezygnować z pełnienia funkcji redaktor naczelnej i wydawcy Gali. Moim zdaniem świadczy to o tym, jak poważnie Alicja Resich-Modlińska podeszła do tego problemu. Po dwóch latach owocnej współpracy i pełnego zaangażowania Alicji Resich-Modlińskiej w Galę, oczywiście muszę taki krok przemyśleć.” – dodaje.