Mediarun.com

Miesięcznik "Pani" zmienia wydawcę

Miesięcznik "Pani" zmienia wydawcę i 5232 big

Jak podaje Press, według założeń prezesa Edipresse Zbigniewa Napierały, po dwoch, trzech latach sprzedaż „Pani” miała osiągnąć 120 – 130 tys. egz. Miesięcznik miał tez konkurowć z „Twoim Stylem”. Niestety założeń tych nie udało się zrealizować. Mimo, iż średnia sprzedaż egzemplarzowa wzrosła, to osiągneła tylko blisko 70 tys (dane za okres I-VIII’02/03 -dane wydawcy), a nie planowane 120 – 130 tys. Przychody z reklam wzrosły o prawie 40% (dane za okres I-VIII’02/03 (sprzedaż reklam-Expert Monitor).

– „Gdy rynek się pogorszył, okazało się, że nie mamy tak silnego zaplecza organizacyjnego i inwestycyjnego, które pozwoliłoby nam utrzymywać „Panią”, która nie przynosi dochodu. Wierzymy, że aby zawalczyć chociażby o trzecią pozycję w segmencie luksusowych pism kobiecych, trzeba było intensywnie inwestować w pismo. Dlatego znaleźliśmy wydawcę, który jest gotów to robić” – powiedziała Gazecie Wyborczej Ewa Redel, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzająca Edipresse. 


Edipresse zamierza w kolejnych latach inwestować siły i środki w obszary najbardziej istotne dla kondycji i rozwoju wydawnictwa. Działania te skoncentrują się na tytułach będących liderami polskiego rynku: tygodniku „Przyjaciółka” i dwutygodniku „Viva!”, a przede wszystkim na budowaniu silnej pozycji odnowionego „Przekroju”.


Miesięcznik „Pani” zachowa ciągłość wydawniczą. Formalne przejęcie tytułu nastąpi od numeru listopadowego, natomiast numer grudniowy jako pierwszy zostanie w całości przygotowany przez nowego wydawcę. Agencja Wydawniczo -Reklamowa „WPROST” zamierza zaproponować zatrudnienie większości osób z obecnego zespołu miesięcznika „Pani”.


Teraz priorytetem jest nowy redaktor naczelny. Jego nazwisko poznamy w ciągu najbliższych kilku dni, jak informuje Amadeusz Król, dyrektor generalny AWR Wprost.


Od przyszłego roku w piśmie nastąpią silne zmiany redakcyjne i graficzne, którym będzie towarzyszyła solidna kampania reklamowa. Na stronie internetowej Edipresse, znajdującej się obecnie w przebudowie, brakuje nie tylko sprzedanej „Pani”, ale również innego kobiecego miesięcznika – „Viva Uroda”.


Pytana o ten fakt przez Gazetę Wyborczą Ewa Redel wyjaśnia – „To jakiś niefortunny zbieg okoliczności. Nie zamierzamy sprzedawać „Urody”. W odniesieniu do tego konkurenta pozycja naszego pisma jest stabilna”.

Exit mobile version