– Dwóch zastąpiło mi drogę i powiedziało, że skoro jestem z „Gazety”, to nie wejdę. Zagrozili interwencją policji – opowiada Wojciech Szacki z „Gazety”.
– To nie pierwszy taki przypadek.Startujący w wyborach do Sejmu europoseł LPR Wojciech Wierzejski wywiesił na drzwiach swego biura kartkę z napisem „Zakaz wstępu pederastom i dziennikarzom „Gazety Wyborczej”. Liga ofiarowała 10 tys. zł na kampanię kandydatom na posłów i senatorów, którzy zostaną oszkalowani przez „Gazetę”. „Wyborcza” nie dostała też akredytacji na wieczór wyborczy LPR. – donosi „Rzeczpospolita”
– Bojkot obowiązuje do odwołania. „Gazeta” wielokrotnie przekręcała wypowiedzi liderów i fakty związane z Ligą. Jeżeli pismo jest nierzetelne, nie będziemy go uwiarygodniać. Trzeba się szanować – mówi sekretarz LPR Piotr Ślusarczyk. Dodaje, że politycy LPR zasiadający we władzach instytucji i samorządów wycofują prenumeratę „Wyborczej”.
Informacje o przebiegu zjazdu Wojciech Szacki uzyskał od dziennikarki „Rz” Aleksandry Majdy. Podziękował jej za to na łamach „Gazety”. – W całym wolnym świecie media są w takich sytuacjach solidarne – mówi redaktor naczelny „Rz” Grzegorz Gauden. – Praktyka dyskryminowania dziennikarzy kojarzy mi się ze starymi czasami i jest niedopuszczalna. Na krótką metę przynosi szkodę czytelnikom, ale na dłuższą mści się na tych, którzy ją stosują – mówi Gauden.