preferuje krótkie wiadomości i klipy. Dane te dotyczą legalnych pobrań filmów i nagrań wideo.
Tylko 5 proc. internautów z Północnej Ameryki skorzystało z możliwości legalnego zakupu lub wypożyczenia cyfrowej wersji filmu poprzez jego pobranie na własny komputer – wynika z raportu przedstawionego przez firmę ABI Research. Nie trzeba chyba dodawać, że udział ten jest znacznie mniejszy niż udział osób, które ściągnęły darmowe filmy.
– Przeważająca większość internautów, którzy oglądają nagrania online wybiera krótkie treści. Starsi użytkownicy decydują się na wiadomości i informacje sportowe, natomiast młodsi preferują treści rozrywkowe, w tym również zawartość serwisów takich jak YouTube – tłumaczy Michael Wolf z ABI.
Raport sugeruje, że użytkownicy są usatysfakcjonowani ofertą telewizji kablowych, satelitarnych oraz filmów na DVD, dlatego też nie czują potrzeby pobierania filmów i innych długich nagrań z sieci.
Dane te są istotne zwłaszcza dla reklamodawców. Już 59 proc. internautów ogląda wideo online. Aby do nich dotrzeć, reklamodawcy muszą więc postawić na sponsorowanie krótkich relacji z wydarzeń sportowych czy tworzenie własnych wirusowych nagrań. W bieżącym roku wydatki na reklamę wideo online wyniosą zaledwie 2 proc. ogólnych wydatków na reklamę internetową – podaje raport.