Twórcy kampanii otrzymali 32 zażalenia. Według ich autorów, reklamy starały się przekonać nastolatków, że picie wódki może pomóc im w zdobyciu popularności.
Kampanię promocyjną stworzyła agencja Poulters przy współpracy z Broadcast Advertising Clearance Centre oraz zespołem doradców CAP. Hasło reklamowe brzmiało: „Vodkats. You’ve got to be one to drink one” („Vodkats. Musisz być kimś, żeby ją pić”).
Bohaterami reklam byli zwykli ludzie pozyskani przez narodową kampanię PR. W spotach i na plakatach wypowiadali takie hasła jak: „That’s right. Look up to me” („O tak! Podziwiaj mnie”) i „I’m not anti-social, I just don’t like you” („Nie jestem aspołeczny, po prostu cię nie lubię”).
W kampanii występowały młode kobiety w skąpych strojach. Advertising Standards Authority była jednak zadowolona, że nie wyglądały one na mniej niż 25 lat.
Agencja Poulters wyjaśniła, że reklamy miały na celu pokazanie kontrastu pomiędzy współczesną kulturą młodzieżową i pijaństwem a samokontrolą i szacunkiem dla samego siebie.
Advertising Standards Authority oceniła jednak, że kampania mogła zachęcać młodych ludzi do zdobycia pewności siebie i atrakcyjności, którą emanowali bohaterowie reklam, poprzez picie wódki, gdyż wydźwięk kampanii był taki, że cechy te można pozyskać właśnie dzięki piciu Vodkat.
Według ASA reklamy telewizyjne i plakaty naruszyły zasady reklamowania napojów alkoholowych.
– Uważamy, że nadrzędnym przesłaniem kampanii była informacja, że konsumenci, którzy wybiorą wódkę Vodkat dołączą do grupy ludzi atrakcyjnych i bezkompromisowych – stwierdziła ASA.