Mediarun.com

Internet i gry napędzają globalny rynek rozrywki

Internet i gry napędzają globalny rynek rozrywki i 11690 big9

– wynika za raportu „Globalne perspektywy rozrywki i mediów w latach 2006-2010” firmy PricewaterhouseCoopers.


– Po latach szybkiego rozwoju globalny rynek medialno-rozrywkowy wchodzi w fazę bardziej stabilnego wzrostu – mówi Paweł Wesołowski z firmy PricewaterhouseCoopers wydającej od ośmiu lat raport o branży medialno-rozrywkowej na świecie opracowywany przez 3 tys. specjalistów. Większość segmentów tej branży odnotuje w latach 2006-2010 mniejsze, jednocyfrowe wzrosty. Nie dotyczy to internetu (i związanych z nim form rozrywki cyfrowej) oraz gier komputerowych. Coraz bardziej będą się nimi interesować zarówno konsumenci, jak i reklamodawcy. Wydatki reklamowe na internet mają rosnąć w tempie 18,1 proc. rocznie. Na dostęp do sieci ludzie będą wydawać co roku prawie 12 proc. więcej. – Ceny dostępu do szerokopasmowego internetu będą spadać w wyniku zwiększającej się konkurencji. Ale przychody dostawców internetu będą rosnąć, bo coraz szybciej będzie przybywać im klientów – uważa Wesołowski.


Gry komputerowe – choć na razie są niewielkim segmentem rynku rozrywkowego – zajęły drugie miejsce po internecie pod względem szybkości rozwoju. PricewaterhouseCoopers szacuje, że w 2010 roku ludzie na całym świecie wydadzą na zakup gier 46 mld dol., a rocznie ten segment będzie rozwijał się w tempie 11,4 proc. – W tym przypadku motorem są premiery nowych konsoli do gier, jak np. X-Box czy PlayStation, bo coraz rzadziej gramy na komputerach – dodaje Wesołowski.


Perspektywy tradycyjnych mediów są mniej spektakularne, ale stabilne. Wydatki reklamowe na największe medium, czyli telewizję, będą rosły o blisko 6,8 proc. rocznie i w 2010 r. wyniosą 202 mld dolarów. 10 proc. tej kwoty zainkasują kanały tematyczne, które będą kwitnąć dzięki rozwojowi technologii cyfrowej. Skromniejsze wzrosty odnotują wydawcy prasy, magazynów i książek. – Z wydatków konsumentów na poszczególne rodzaje rozrywki wynika, że słowo drukowane przegrywa walkę z ekranem telewizyjnym, komputerowym oraz wyświetlaczami urządzeń przenośnych – mówi Adam Pawlicki z PricewaterhouseCoopers. Podkreśla on jednak, że sytuacji prasy nie należy demonizować. – Te segmenty rynku wciąż rosną, ale w mniejszym tempie.


W Polsce rynek medialno-rozrywkowy był wart w ubiegłym roku 8,4 mld dol. (wydatki reklamodawców i wydatki konsumentów). Daje to nam drugie po Rosji miejsce pod względem wielkości w Europie Środkowo-Wschodniej. Cały ten region ma rosnąć o 12 proc. rocznie i w 2010 r. osiągnąć wartość 62,1 mld dol. Analitycy PricewaterhouseCoopers są zdania, że jest to zasługa poszerzenia Unii Europejskiej, dużego tempa wzrostu gospodarczego i inwestycji zagranicznych.

Exit mobile version