Kiedy Idea ogłosiła, że zmienia swoją markę na Orange, należącej do France Telecom sieci komórkowej obecnej w kilkunastu krajach na świecie, spodziewano się polepszenia oferty. Przewidywano także spadek cen połączeń – szczególnie tych wykonywanych w roamingu. Teraz można śmiało powiedzieć, że wszyscy Ci, którzy tak myśleli – mylili się.
Najbardziej na wprowadzeniu marki Orange straciły osoby wyjeżdżające za granicę – do Niemiec, bądź na urlop do Turcji. Dotychczas za SMS-a wysłanego w roamingu z Niemiec trzeba było w sieci Idea zapłacić ok. 60 – 80 gr. Po wprowadzeniu Orange cena wzrosła do 1,80 zł! To o ponad 100 proc. więcej! Osoby wyjeżdżające na urlop do Turcji płaciły za wysyłanie SMS-ów jedynie 75 gr. Teraz czeka ich niemiła niespodzianka – SMS kosztuje także 1,80 zł. To tylko przykłady. Po wprowadzeniu marki Orange, sieć komórkowa należąca do grupy TP postanowiła ujednolicić stawki roamingowe, zaokrąglając ceny w górę.
Pogorszyły się także oferty dla klientów indywidualnych i firmowych. Przykładowo: dotychczas w planie taryfowym Idea dla Firm 100 klienci mieli do dyspozycji 100 min. w ramach abonamentu do wykorzystania na rozmowy ze wszystkimi sieciami w Polsce. Teraz maksymalnie 100 min. mogą wykorzystać tylko na rozmowy z innymi abonentami sieci Orange, natomiast do abonentów innych sieci, jak np. Era, czy Plus, mogą dzwonić maksymalnie przez 83 min. Wzrosły także koszty połączeń wewnątrz sieci po wykorzystaniu pakietu minut z abonamentu.
Gdzie zapowiadane korzyści dla abonentów? Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że osoby tworzące ofertę cenową polskiego Orange nie znają zbyt dobrze realiów tego rynku. Czym bowiem nowa marka chce zachęcić do siebie nowych klientów i utrzymać starych? Pomarańczowym, skądinąd ładnym logo? To chyba za mało.
Do tego 1,6 proc. rocznego obrotu PTK Centertel, operatora polskiej sieci Orange (dawniej Idea) ma wędrować do kasy brytyjskiej centrali Orange, jako opłata licencyjna za korzystanie z 'pomarańczowej’ marki. To spore pieniądze, jak za sam szyld. Zapłacą za to oczywiście abonenci.
I właśnie abonenci traktowani są przez Orange jak naiwniacy. Wmawia im się w kampanii reklamowej ile to korzyści niesie za sobą zastąpienie nazwą 'pomarańcza’ znanej im marki Idea, jednocześnie podnosząc ceny.