– Lubię planować i decyzję o odejściu z reklamy podjąłem w 2008 roku. Perspektywa czasowa pozwoliła na przygotowanie najlepszej strategii sukcesji dla firmy, którą tworzyłem przez ponad 23 lata. To się udało. Wspólnie z Olgą Sobieraj i przy pełnym wsparciu zarządu Ogilvy&Mather na poziomie centrali europejskiej i biura globalnego w Nowym Jorku, przeprowadziliśmy modelowy proces sukcesji. Zależało nam na tym, aby planowana zmiana nie była zwykłym przekazaniem zarządzania z rąk do rąk, żeby dodatkowo wzmocniła firmę. Udało się.
Olga przez okres 5 lat została doskonale przygotowywana do roli lidera wiodącej grupy w Polsce. Od roku w pełni samodzielnie zarządza grupą na poziomie operacyjnym, z wyraźnymi już sukcesami.
Nie będę już operacyjnie zaangażowany w działalność Ogilvy & Mather w Polsce. Jednak nie rozstaję się zupełnie z branżą reklamową. Stanowisko członka Rady Nadzorczej Ogilvy & Mather i jednocześnie SAR, pozwoli na wykorzystanie mojego doświadczenia w naszej branży, gdy będzie taka potrzeba – powiedział Tomasz Bałuk.
Olga Sobieraj związana jest z Ogilvy od 15 lat. Pierwsze doświadczenia nabyła w lokalnej agencji Gruppa66, następnie w strukturach Ogilvy w Polsce.
– Od ponad roku integruję i digitalizuję działania grupy. Silne spółki o jasno zdefiniowanych kompetencjach blisko współpracują, aby dostarczać markom naszych klientów w pełni dopasowane rozwiązania 360. Digital i innowacje leżą u podstaw tych wszystkich rozwiązań. Przyniosło to pierwsze duże efekty, wygraną zintegrowanej obsługi takich marek jak: Obi, Saturn, należącej do Orange NJU Mobile oraz stricte digitalowej obsługi marki Finlandia – mówi Olga Sobieraj.