Chodzi o program „Poranny WF”, w którym Wojewódzki i Figurski rozmawiali o przegranym przez Ukrainę meczu Euro 2012 z Anglią:
Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Figurski: No?
W: Zachowałem się jak prawdziwy Polak…
F: Kopnąłeś psa.
W: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
F: A to dobry pomysł… Mi to jeszcze nie przyszło… Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
W: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
F: Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
W: Eee… Ja to nie wiem, jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.
Zdaniem MSZ Ukrainy prowadzący program „pozwolili sobie na skrajnie poniżające wypowiedzi pod adresem Ukraińców, co jest nie do przyjęcia przez jakiegokolwiek cywilizowanego człowieka, oraz demokratyczne społeczeństwo, w którym nie powinno być miejsca dla publicznych obraz, bądź dyskryminacji na tle narodowościowym”.
„MSZ Ukrainy domaga się publicznych przeprosin od autorów tych wypowiedzi, oraz jest przekonane, że strona polska użyje wyczerpujących środków w celu odpowiedniej reakcji oraz niedopuszczenia do podobnych sytuacji w przyszłości” – można przeczytać w komunikacie.
O audycji Wojewódzkiego i Figurskiego oraz ich dyskusji na temat Ukrainek napisały w czwartek najważniejsze ukraińskie media.
W obronie prowadzących stanął prezes Radia Eska Rock Bogusław Potoniec. Jego zdaniem „prezenterzy często wcielają się w różne role, aby obnażyć i wyśmiać małostkowość niektórych Polaków oraz krzywdzące schematy, którymi się kierują”.
„Rozmowa prowadzących nie miała na celu obrażania i poniżania kobiet pochodzących z Ukrainy, wręcz przeciwnie – miała na celu obnażenie i poddanie krytyce funkcjonujących w części polskiego społeczeństwa (i na szczęście tylko w nikłej części) niesprawiedliwych stereotypów na temat Ukrainek” – podkreślił szef stacji.