i tylko na ten okres daje gwarancję. Jeśli po tym okresie urządzenie się zepsuje, nie zostanie naprawione..
Obecnie każdy nowy iPod sprzedawany jest z roczną gwarancją. Klient może rozszerzyć ją na dwa lata, za dodatkowe 240 zł. Znane są jednak przypadki, że firma pobierała opłatę za naprawę odtwarzacza, jeszcze w czasie trwania jego gwarancji.
17-letnia Cherry Howart z Leighton Buzzard twierdzi, że odtwarzacz zepsuł się podczas gwarancji, a mimo to Apple pobrało bezprawnie z jej konta 108 funtów, które obiecywało zwrócić już pięć razy, a nadal tego nie zrobiło.
Gdy gadżet odmówił posłuszeństwa, miał tylko 10 miesięcy. Apple stwierdziło, że wyśle jej nowy egzemplarz wraz z instrukcją gdzie ma zwrócić uszkodzony. Jednak poprosili o zabezpieczenie finansowe, w razie gdyby nie zwróciła starego. Nowy iPod zaginął na poczcie, ale pieniądze nie zostały zwrócone.
Paul Edwards z Kendal w Cumbrii zauważył, że na jego baterię skończył się okres gwarancji. Po jakimś czasie jego 40GB iPod zaczął wydawać dziwne dźwięki i zawieszać się. Skontaktował się też z Apple, które wmawiało mu, że to problem programowy. Kiedy jednak zapytał, co byłoby gdyby okazało się, że to wina sprzętu, odpowiedziano mu, żeby kupił sobie nowy odtwarzacz i nie zawracał głowy. Sprawa trafi zapewne do sądu.