Mediarun.com

Chiny blokują Flickr

Chiny blokują Flickr i 13408 big

Zdjęcia tragedii, jaka wydarzyła się w 1989 r., kiedy w wyniku starć między studentami a chińską armią zginęły setki lub nawet tysiące demonstrantów, pojawiły się na stronach galerii należącej do Yahoo kilka tygodni temu. Pokazują zmasakrowane ciała studentów, a także studenta powstrzymującego jadące czołgi. Zaraz po tym, jak zostały umieszczone w galerii dostęp do serwisu po stronie chińskiej został zablokowany. Wydarzenia 1989 r. nadal stanowią w Chinach tabu.


Przedstawiciele Yahoo w Hong Kongu poinformowali, że Chińczycy mogą surfować po stronie, ale nie mają dostępu do części zdjęć. – Sprawdzamy to. Wiemy, że nie jest to problem techniczny. Wydaje się, że dostęp po stronie chińskiej został zablokowany – mówi Pauline Wong z Yahoo Hong Kong.


Przedstawiciele Yahoo skontaktowali się z władzami chińskimi, ale dotąd nie otrzymali odpowiedzi. Na ten temat nie wypowiadają się również pracownicy Yahoo China twierdząc, że Flickr jest zarządzany spoza kraju i nie jest częścią ich serwisu.


W przeszłości Yahoo oskarżano o to, że akceptuje chińskie zasady cenzury, gdyż zależy mu na dotarciu do ogromnej populacji chińskich internautów. Zarzucano mu również cenzurowanie postów fotograf Rebekki Gudleifsdóttir, która odkryła, że zdjęcia jej autorstwa sprzedaje jedna z brytyjskich galerii. Gdy skomentowała to na forum Flickr, jej post usunięto. Ostatecznie Yahoo przeprosił Gudleifsdóttir.

Exit mobile version