Siła Facebooka jako platformy mediowej
Facebook to bardzo silna platforma mediowa z ponad 14 milionami dorosłych ludzi w Polsce, spędzającymi na niej średnio ponad 50 minut dziennie. Co istotne – jest to miejsce gdzie, w przeciwieństwie to tradycyjnych mediów takich jak np. TV, ludzie konsumują treści z pełną atencją – co powoduje, że reklamy na FB są dużo bardziej skuteczne, w porównaniu do tych w innych mediach. Ponadto mechanizm Facebooka pozwala na wyjątkowo precyzyjne targetowanie, przez co marketerzy mogą serwować odpowiednie treści do wyselekcjonowanych pod swoje produkty i oferty grup docelowych.
Jednocześnie mechanizm Facebooka dba o jakość i dobór reklam wyświetlanych użytkownikom. Nie ma tu mowy o spamie czy intruzywnych formatach uprzykrzających konsumpcje innych mediów online. Oznacza to zatem, ze trafiają do nas coraz częściej reklamy dopasowane do naszych zainteresowań, stylu życia czy tego kim jesteśmy. Do tego Facebook wymaga od reklamodawców wysokiej jakości kreacji. Wszystko to razem powoduje zatem, że dociera do nas dziennie na platformie ograniczona i dopasowana do nas garść reklam. I przez to na te komunikaty dużo lepiej reagujemy. Stąd 3 z 5 Polaków deklaruje, że odkrywa nowe produkty i marki właśnie na Facebook’u. Do tego dzieje się to najczęściej na urządzeniach mobilnych.
Polska zajmuje 6. miejsce na świecie pod względem udziału urządzeń mobilnych w ruchu internetowym, a smartfon posiada prawie 60% społeczeństwa. Zatem to tutaj, na Facebooku i Mobile’u zaczyna się najczęściej ścieżka zakupowa klienta.
Od budowania świadomości po sprzedaż
To co jest szalenie istotne to fakt, ze Facebook daje pełne spectrum możliwości dla marketingu i sprzedaży. Ponieważ za pomocą odpowiedniej narracji oraz sekwencji reklam jesteśmy w stanie przeprowadzić klienta poprzez pełen ‘lejek’ marketingowy: od budowania świadomości marki i produktów, ich rozważania po podjęcie konkretnej akcji.
Zatem najpierw możemy dotrzeć szerzej do naszej grupy docelowej z odpowiednio dobraną treścią i opowiedzieć o naszej marce oraz ofercie. Tutaj możemy optymalizować swoje kampanie nie tylko pod zasięg i częstotliwość dotarcia z przekazem do użytkowania z naszej grupy docelowej, ale i też optymalizować nasze działania pod budowanie świadomości marki. Świetne formaty do tego służące to odpowiednio przygotowane video, acz i inne formy, takie jak canvas czy format karuzelowy świetnie się tutaj sprawdzają. Po takiej zasięgowej kampanii brandowej możemy, oprócz silnego wpływu na budowanie parametrów marki, uzyskać sporo wiedzy na temat tego kto i jak na nasze reklamy zareagował, po to aby realizować kolejne cele kampanii. Bowiem do tych osób, które wykazały zainteresowanie naszą reklamą możemy wrócić ponownie, mówiąc na tym etapie już więcej o produkcie/ofercie, zachęcając jednocześnie do podjęcia konkretnej akcji przez użytkownika, czyli do na przykład:
- przejścia na stronę produktu
- pozostawienie kontaktu czyli tzw. leada
- czy też do zamknięcia transakcji.
Mając zainstalowany tzw. pixel na stronie doskonale możemy śledzić zachowania osób wyeksponowanych na naszą kampanię na Facebooku i do nich trafiać dalej z bardzo precyzyjnymi działaniami remarketingowymi. Do tego, śledząc zachowania danej osoby możemy odnajdywać ją w celu np. zamknięcia transakcji już dalej na desktopie. Oznacza to, że Facebook pozwala precyzyjnie śledzić zachowania i wyniki naszych działań także pomiędzy urządzeniami.
Wpływ kampanii Facebook’owych na wizyty w sklepie oraz konwersje offline
Wiemy jednak, że każdy klient to nieco inna ścieżka decyzyjna i zakupowa. Bardzo wielu klientów ogląda produkty online, dowiaduje się o nich więcej w internecie (po np. reklamie na Facebooku) a potem udaje się dopiero do sklepu stacjonarnego po dany produkt. I tutaj wkraczają kolejne i nowe możliwości Facebooka.
Jesteśmy już w stanie wgrać listę naszych sklepów stacjonarnych do Facebooka i nawigować reklamami naszych potencjalnych klientów do konkretnych punktów. Ponadto, dzięki integracji danych online i offline (co jest możliwe dzięki współpracy z obecnym już na Polskim rynku parterem technologicznym ROI Hunter) możemy policzyć ile osób wyeksponowanych na daną kampanię trafiło do naszych sklepów.
Idąc jeszcze krok dalej i integrując dane CRM’owe jesteśmy w stanie policzyć ile osób z naszej kampanii na Facebooku trafiło do sklepów i czy dokonało tam zakupu. Testy tego rozwiązania trwają we tej chwili i będą pomału dostępne w Polsce, zwłaszcza dla takich segmentów jak Retail, FMCG, Automotive czy Telco.
Agnieszka Chabrzyk, Business Factory