Czwartkowe wydanie dziennika Financial Times donosi, że obie strony są „bardzo blisko” zadecydowania, czy plan powstania największego na świecie koncernu muzycznego jest realny. Negocjacje między stronami trwają już 5 miesięcy.
Brytyjska EMI narzuciła sobie termin podjęcia decyzji do 22 maja, czyli do dnia kiedy ogłosi swoim akcjonariuszom wyniki finansowe za ostatni rok.
Ostateczne decyzje zostaną jednak podjęte i podane do publicznej wiadomości znacznie wcześniej. Ma to podreperować kurs akcji EMI, który od wielu tygodni dość niepewnie balansuje.