Szwedzki producent odzieżowy ma poważne trudności ze sprzedażą asortymentu. Sprawdź, jak H&M zamierza rozwiązać swoje problemy finansowe!
Popularna firma odzieżowa H&M zanotowała aż 62 procentowy spadek sprzedaży w porównaniu do ubiegłego roku. Takie dane statystyczne wskazują, że szwedzki producent otrzymał najniższe przychody, jakie księgowano od ponad dekady.
Mimo wyprzedaży w H&M aż o 7% wzrosła liczba niesprzedanych towarów. Takie obrót sprawy ma to przyczyna oświadczenia, wydanego w lutym przez szwedzkiego producenta, który poinformował, że będzie musiał zamknąć 170 sklepów na całym świecie, najwięcej od 20 lat.
Dlaczego H&M ma problemy ze sprzedażą?
H&M to jedna z najpopularniejszych sklepów sieciowych – również w Polsce – jednak nie zmienia to faktu, że ludzie coraz chętniej robią zakupy przez internet, a przestają odwiedzać sklepy stacjonarne. Prawdopodobnie największy wpływ mają na to darmowe dostawy i zwroty, które nie wymagają fatygowania się do placówki z asortymentem odzieżowym.
Im mniejszy ruch w salonie, tym większa ilość niesprzedanego asortymentu, którego wraz z upływem nowej kolekcji trzeba się jak najszybciej pozbyć, by było miejsce w magazynie. To wymusza wydłużanie okresów przecen, co obniża rentowność całego biznesu.
„Słaba sprzedaż spowodowana brakiem równowagi w asortymencie dla marki, zmusiła firmę do wprowadzenia dużych obniżek cen produktów. Wysoki poziom wyprzedaży w połączeniu z niezwykle mroźną zimą wpłynął negatywnie na sprzedaż odzieży wiosennej.” – Podaje prezes H&M, Karl-Johan Persson.
Jak podnieść zyski?
H&M ma już konkretnie sprecyzowany plan działania, który ma zapobiec dalszym spadkom sprzedażowym. Firma zamierza się skupić na digitalizacji biznesu. Według zamierzeń do końca 2020 roku H&M chce otworzyć sklepy internetowe na wszystkich rynkach, na których prowadzi działalność. Dodatkowo szwedzki gigant wejdzie we współpracę z chińską platformą Tmall, w której pokładane są nadzieje na poprawienie wyników marki. W 2018 H&M planuje wejść na rynki w Urugwaju oraz na Ukrainie.