Potrzebą dla której zostało stworzone rozwiązanie jest odległość jaka często dzieli przyszłych małżonków od pozostałych członków rodziny. Jeśli nie jesteś tradycjonalistą, mieszkasz daleko od domu lub nie chcesz poświęcać czasu na organizację ślubnej uroczystości musisz sprawdzić rozwiązanie SERWISU.
Szwedzki sprzedawca umożliwia parom zaprosić gości do wirtualnej sali ślubnej. Usługa lokalizuje twarze na stronie, która jest w pełni konfigurowalna przez pary. Nowożeńcy mogą wziąć ślub na plaży, na dachu wieżowca, w lesie, czy na statku.
Użytkownicy logują się poprzez Facebooka, tak też mogą zapraszać gości na swoją uroczystość i transmitować ją na żywo. Ikea uzasadnia swój pomył: „Najlepszy rodzaj miłości to miłość prosta i bez wysiłku, a przyrzekanie sobie wiecznego oddania powinno być łatwe. Dlatego stworzyliśmy nowy rodzaj wesela, które nie jest ani drogie, ani skomplikowane. Zaproś swoich przyjaciół, tak wielu jak tylko chcesz i celebrujcie razem za pośrednictwem wideo.”
Jak myślicie? Czy taki rodzaj przyjęcia się sprawdzi? :)